Zdrowie

9 faktów o atopowym zapaleniu skóry

Skóra chroni organizm przed wnikaniem bakterii i alergenów. Chorzy na AZS mają wrodzony defekt bariery naskórkowej – ich skóra jest “jak ceglany mur bez zaprawy”. To powoduje, że narażeni są na powstawanie stanów zapalnych.
AZS może wpłynąć na jakość wzroku
Nie wolno lekceważyć objawów okulistycznych rozwijających się w przebiegu AZS. Duża część chorych o typie alergicznym (np. uczulonych na pyłki roślinne, roztocze kurzu domowego) może odczuwać świąd powiek, skarżyć się na łzawienie, pieczenie spojówek, uczucie piasku w oku lub pogorszenie ostrości widzenia. Może u nich dojść do rozwoju objawów atopowego zapalenia spojówki, czyli przewlekłego, nieinfekcyjnego stanu zapalnego, który może być niejednokrotnie niezależny od stanu skóry. Dzieci drapiąc swędzące powieki mogą m.in. uszkodzić rogówkę.
Dla chorych na AZS lepsza jest kąpiel pod prysznicem niż w wannie
– Nadmiernie przedłużone w czasie „ moczenie” skóry w czasie kąpieli sprzyja jej podrażnieniu. Nie powinno się używać za gorącej wody, by nie uszkodzić naturalnej bariery lipidowej tzw. „płaszcza tłuszczowego” skóry – mówi prof. Magdalena Czarnecka-Operacz z Katedry i Kliniki Dermatologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.- Już od pierwszych dni życia dziecka obciążonego ryzykiem rozwoju chorób atopowych, np. u takich, u których rodzice mają alergie, zalecane jest stosowanie emolientów do kąpieli.
Zaraz po kąpieli powinno się na skórę, jeszcze wtedy, gdy jest delikatnie wilgotna, nałożyć emolient nawilżający i natłuszczający skórę.
Konieczne jest systematyczne nawilżanie skóry.
By skórze atopowej przywrócić „szczelność”, trzeba ją nawilżać stosując emolienty. Idealnie jest nawilżać skórę trzy razy dziennie.
– Nawet, gdy w obrębie skóry nie obserwujemy żadnych zmian zapalnych, trzeba ją stale, regularnie pielęgnować przez odpowiednie nawilżenie, gdyż jest ona jedynie „pozornie zdrowa” – podkreśla prof. Czarnecka-Operacz.
Skłonność do występowania AZS u dzieci wyraźnie wzrasta w rodzinach, w których stwierdzane są choroby atopowe (AZS, alergiczny nieżyt nosa, astma oskrzelowa)
– Najmłodsze dziecko, u którego mogłam zdecydowanie podejrzewać AZS ukończyło półtora miesiąca i był to już kolejny epizod rozwoju zmian skórnych typowych dla tej choroby. U rodziców rozpoznano pyłkowinę i astmę oskrzelową, a u takich dzieci z obciążeniem w rodzinie, wyprysk atopowy występuje zdecydowanie częściej – mówi prof. Czarnecka-Operacz.
Pojedynczy epizod rozwoju objawów wyprysku u dziecka to niekoniecznie AZS
Aby prawidłowo rozpoznać AZS, muszą być spełnione następujące kryteria: choroba musi być przewlekła i nawrotowa (konieczne jest zarejestrowanie co najmniej jednego nawrotu), zmiany skórne muszą mieć charakterystyczny wygląd oraz lokalizację oraz towarzyszyć im powinien bardzo intensywnie nasilony świąd skóry.
Około 40 proc. dzieci z AZS ma szansę „wyrosnąć” z choroby.
Dotyczy to zazwyczaj dzieci z łagodnym przebiegiem choroby. Nawet wtedy, gdy zmiany skórne ustąpią całkowicie, praktycznie do końca życia jest możliwość rozwoju nawrotu objawów chorobowych (np. pod wpływem silnego stresu, infekcji wirusowej, ciąży).
Pacjenci odpowiednio leczeni mogą osiągać bardzo długie, wieloletnie okresy stanu bezobjawowego (tzw. okresy remisji).
Unikanie uczulających alergenów nie gwarantuje braku objawów klinicznych AZS
W części przypadków AZS jest związany z uczuleniem na alergeny środowiskowe. Jest także nie-alergiczny typ AZS.
Nie zawsze można jednak określić czynniki, które powodują rozwój zmian skórnych lub zaostrzeń choroby. Nawet, jeśli po wykonaniu testów alergicznych, zidentyfikuje się „winny” alergen (pokarmowy, kontaktowy czy powietrzny) i będziemy go unikać, dolegliwości mogą wystąpić i przewlekle się utrzymywać.
Stan zapalny skóry mogą zaostrzać także inne czynniki, takie jak: stres, kosmetyki, dym tytoniowy, zmiany wilgotności i temperatury powietrza, pocenie się (sprzyja nadmiernemu uciekaniu wody ze skóry; atopikom zaleca się noszenie przewiewnych ubrań), wełna owcza (może pogarszać zmiany skórne na drodze drażnienia skóry).
Nie wszystkie zapalne zmiany skórne na twarzy niemowląt to AZS
Zmiany rumieniowe, zlokalizowane w obrębie skóry twarzy zaraz po urodzeniu i w pierwszych tygodniach, miesiącach życia dziecka bardzo często mylnie rozpoznawane są jako AZS. Wtedy niepotrzebnie wprowadza się diety eliminacyjne.
Objawy zmieniają się z wiekiem
U małych dzieci (do 2. roku życia) w obrębie skóry twarzy (policzki, broda, czoło), a czasem grzbietów rączek i stóp, pojawiają się grudki i pęcherzyki. Kiedy pękną, sączy się z nich treść surowicza. W końcowej fazie procesu zapalnego treść ta zasycha w postaci strupków i ostatecznie dochodzi do złuszczania naskórka.
W przypadku starszych dzieci (pomiędzy 2. a 12. rokiem życia) zwykle podobne, swędzące wypryski występują w zgięciach łokciowych, podkolanowych i nadgarstkowych, ale mogą być też na twarzy, szyi oraz dekolcie. Ich rozdrapywanie może spowodować ryzyko rozwoju zakażenia bakteryjnego.
U dorosłych wyprysk atopowy obejmować może skórę twarzy, karku, szyi, dekoltu, zgięć stawowych oraz rąk i stóp. W ciężkich przypadkach zmiany mogą wystąpić na całym ciele.
Na atopowe zapalenie skóry choruje od 20 do 30 proc. dzieci i od 2 do 10 proc. dorosłych.
Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska | Zdrowie PAP

Tagi
Kobieta w Krakowie - Portal dla kobiet

Kobieta w Krakowie

Krakowski Portal - portal informacyjny, wiadomości, aktualności, wydarzenia z Krakowa i regionu - biznes, edukacja, kultura, zdrowie, uroda

Najnowsze artykuły

3 komentarzy

  1. u mojej Zosi AZS pojawił się jakoś w pierwszych dniach życia. akurat trafiłam na super pediatrę, która powiedziała , że dziecko trzeba myć emolientem a nie jakimiś drogeryjnymi kosmetykami. poleciła nam exomege control żel do mycia, z czasem wprowadziłam też balsam zamiast kremów, które mają w swoim składzie praktycznie wszystko..po tej kuracji Zosia ma nawilżoną skórę i zaostrzenia owszem zdarzają się, ale nie są uciążliwe i skóra szybko odzyskuje równowagę

    1. Ja sama choruję na AZS i też znam te emolienty. Stosuję systematycznie i jestem bardzo zadowolona z efektów. Ja na co dzień stosuję pieniący się żel do mycia. Skóra jest bardzo zadbana, nawilżona i zregenerowana. Żel ma fajną konsystencję i bardzo dobrze się rozprowadza na skórze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Close