„Nowi sąsiedzi. Gaja z Gajówki” – książka, która pachnie lasem, opowiada o przyjaźni i rozbudza dziecięcą ciekawość świata
Czwarty tom serii „Gaja z Gajówki”(Wydawnictwo Świetlik) autorstwa Anny Włodarkiewicz to kolejna przepięknie opowiedziana i zilustrowana przygoda, która zabiera czytelnika w sam środek życia blisko natury. To książka, która zachwyca od pierwszego spojrzenia – nie tylko treścią, ale również formą. Twarda oprawa, wygodny format, barwne, delikatne ilustracje autorstwa Kasi Piątek i bogaty, mądry tekst – to wszystko tworzy wyjątkową publikację, którą warto mieć na dziecięcej półce.
Tym razem w leśniczówce i jej sąsiedztwie pojawiają się nowi mieszkańcy – to pretekst do pokazania, jak wyglądają narodziny nowych relacji, jak dzieci poznają się nawzajem, uczą współpracy, tolerancji i otwartości. Główna bohaterka – Gaja – chodzi już do drugiej klasy, a czytelnicy, którzy towarzyszą jej od pierwszego tomu, mogą zaobserwować, jak z małej dziewczynki przeobraża się w coraz bardziej świadomą, wrażliwą i ciekawą świata młodą osobę. Jej relacja z mamą, wspólne przygody i codzienne rytuały emanują ciepłem i poczuciem bezpieczeństwa.
Czułość do przyrody i mądra edukacja między wierszami
W „Nowych sąsiadach” Gaja rozpoczyna projekt przyrodniczy – tworzy swój własny atlas zwierząt leśnych. To fantastyczny wątek edukacyjny, który w bardzo naturalny sposób zachęca młodych czytelników do samodzielnych obserwacji przyrody. Nie brakuje tu także ciekawostek naukowych – dzieci dowiedzą się między innymi, czym są fotosynteza i ślady łosia, jak wyglądają liście różnych drzew i dlaczego zima w lesie wcale nie oznacza nudy. A wszystko to podane w prosty, przystępny, a zarazem fascynujący sposób.
Autorka z ogromną wrażliwością kreśli świat pełen dobra i prostych radości. Niezwykle istotne jest to, że książka nie moralizuje. Wartości takie jak troska o innych, empatia, miłość do natury czy odpowiedzialność za zwierzęta, wplecione są tu subtelnie, poprzez doświadczenia i przeżycia bohaterki. To opowieść, która uczy bez pouczania i zachwyca bez efekciarstwa.
Ilustracje, które oddychają z treścią
Nie można mówić o tej książce bez wspomnienia o jej warstwie graficznej. Ilustracje Kasi Piątek to prawdziwa uczta dla oka – są miękkie, subtelne, pełne detali i ciepłych kolorów. Świetnie oddają atmosferę leśniczówki, rytm pór roku i emocje bohaterów. Każda strona to osobna mała opowieść, a dzieci z przyjemnością będą do nich wracać. Ilustracje nie tylko dopełniają tekst – one żyją z nim w symbiozie, wspólnie budując wyjątkowy, spokojny, a zarazem intrygujący świat Gai.
Książka, która rośnie z dzieckiem
„Nowi sąsiedzi” to nie tylko kontynuacja serii, ale także samodzielna opowieść, którą można przeczytać bez znajomości poprzednich tomów. To książka idealna dla dzieci w wieku 6–9 lat, zarówno do samodzielnego czytania, jak i do wspólnego, wieczornego przeglądania z rodzicami. Zachęca do rozmów, wspólnego gotowania (tak, jest i przepis na makaron z szałwią!) i spacerów po lesie. To jedna z tych książek, które dziecko może „nosić w sercu” – bo Gaja to bohaterka, z którą naprawdę łatwo się zaprzyjaźnić.
Dla kogo jest ta książka?
Dla wszystkich małych odkrywców, którzy chcą wiedzieć więcej o otaczającym świecie. Dla dzieci, które marzą o własnym notatniku przyrodniczym, domku w lesie lub śladach zwierząt na śniegu. Dla rodziców, którzy szukają wartościowych, spokojnych, mądrych książek o dzieciństwie pełnym bliskości, emocji i przygód w rytmie natury.
„Gaja z Gajówki. Nowi sąsiedzi” to książka, która koi i inspiruje. Przypomina, że dzieciństwo nie musi być głośne, szybkie i ekranowe. Może być ciche, pełne zadziwień i chwil zatrzymanych w słońcu. To książka, która po prostu zostaje – w sercu, pamięci i wyobraźni.
