Koronawirus - strefa wiedzy

Na świecie prowadzone są prace nad 272 szczepionkami przeciwko Covid-19

Na świecie opracowywane są 272 szczepionki przeciwko Covid-19, badania nad 88 z nich są w fazie klinicznej – informuje WHO. W użyciu jest już kilkanaście preparatów. Oprócz szczepionek zachodniej produkcji – firm Pfizer/BioNTech, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson – podaje się również preparaty chińskie, rosyjskie i indyjskie.

Do obrotu w całej Unii Europejskiej dopuszczono cztery, uznane za bezpieczne i skuteczne, szczepionki przeciwko Covid-19. Pierwszą z nich była Comirnaty, opracowana przez niemiecką spółkę BioNTech we współpracy z amerykańskim koncernem Pfizer, drugą – preparat amerykańskiej firmy Moderna. Obie substancje wykorzystują niestosowaną wcześniej w szczepionkach technologię mRNA i – według badań – mają podobną skuteczność sięgającą 95 proc.

Na początku lutego w UE zaczęsto też stosować opracowany przez brytyjsko-szwedzki koncern AstraZeneca i naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego preparat Vaxzevria. Jest to szczepionka wektorowa, w której nośnikiem informacji genetycznej jest niegroźny, zmodyfikowany adenowirus. Vaxzevria jest tańsza w produkcji i łatwiejsza w transporcie niż substancje oparte na technologii mRNA. Podobnie jak szczepionki Pfizera/BioNTechu i Moderny podawana jest w dwóch dawkach. Według badań jej skuteczność przy zastosowaniu optymalnego dawkowania sięga od 62 do 90 proc.

Europejska Agencja Leków (EMA) uznała 7 kwietnia zakrzepy krwi za bardzo rzadkie efekty uboczne stosowania szczepionki AstraZeneki. EMA podkreśliła jednak, że ryzyko śmierci z powodu Covid-19, przed którym skutecznie chroni substancja, jest dużo poważniejsze niż zagrożenie skutkami ubocznymi szczepienia i zarekomendowała dalsze używanie preparatu.

W marcu dopuszczono na unijny rynek podawaną w jednej dawce szczepionkę opracowaną przez Janssen Pharmaceutica, farmaceutyczną część amerykańskiego koncernu Johnson & Johnson. To również szczepionka wektorowa, według badań jej skuteczność jest większa niż tej od AstraZeneki, ale mniejsza niż preparatów opartych na mRNA. J&J wstrzymała na razie dostawy do UE po tym, gdy amerykańskie władze medyczne zaleciły zawieszenie stosowania substancji z powodu wykrycia 6 przypadków rzadkich zakrzepów krwi u 6,8 mln zaszczepionych osób.

Cztery stosowane w UE preparaty zachodniej produkcji są również używane w wielu innych państwach na całym świecie. Szczepienia w USA, w których do środy podano ponad 194 mln dawek, prowadzone są substancjami Pfizera/BioNTechu, Moderny i J&J. W Wielkiej Brytanii zrobiono ponad 40 mln zastrzyków, większość produktem AstraZeneki.

Kampania szczepień w Indiach, gdzie do środy podano blisko 114,5 mln dawek (w całej UE w tym samym czasie wykonano ponad 102 mln zastrzyków) w dużej mierze opiera się na wytwarzanym w tym kraju pod marką Covishield preparacie AstraZeneki. Do szczepień używa się tam również substancji Covaxin opracowanej przez indyjską firmę Bharat Biotech. Jest to szczepionka inaktywowana, co oznacza, że zawiera chemicznie unieszkodliwione koronawirusy i według wstępnych badań klinicznych wykazuje 80 proc. skuteczności. Covaxin dopuszczono do obrotu w kilku innych państwach, w tym w Iranie, Meksyku i Paragwaju, do którego już wyeksportowano ten preparat.

W Rosji, gdzie wykonano blisko 15 mln zastrzyków, opracowano szczepionkę Sputnik V. Jest to podawana w dwóch dawkach szczepionka wektorowa, wykazująca według badań ponad 90 proc. skuteczności. Preparat został zaakceptowany przez władze medyczne 50 państw świata. W UE Sputnika V dopuszczono do obrotu i stosuje się go na Węgrzech, planuje się jego użycie na Słowacji. Wyniki badań klinicznych substancji są również na bieżąco oceniane przez EMA. Sputnik V jest używany do szczepień m.in. w Rosji, Iranie, Argentynie, Serbii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Dziesiątki milionów dawek zamówiły władze m.in. Meksyku, Indii i Brazylii.

W Chinach, w których do środy podano blisko 180 mln dawek, szczepienia wykonuje się dwoma preparatami firmy Sinopharm, oraz szczepionkami firm Sinovac i CanSino. Substancje te zostały również dopuszczone do obrotu i są stosowane w kilku innych państwach świata.

Szczepienia jedną z substancji Sinopharmu wykonywane są m.in. w ZEA, Serbii, Indonezji i na Węgrzech. Preparat Sinovacu trafił już m.in. do Turcji, Meksyku, Tajlandii, Malezji i na Filipiny. Obie szczepionki Sinopharmu i substancja Sinovacu wymagają podania dwóch dawek i należą do grupy szczepionek inaktywowanych. Według badań, eksportowana do innych krajów szczepionka Sinopharmu ma 79 proc. skuteczności a preparat Sinovacu – 78 proc.

EMA na bieżąco ocenia wyniki badań nad Sputnikiem V oraz szczepionkami firm CureVac i Novavax. W ramach wspólnego programu zakupów UE zamówiła w sumie 2,6 mld dawek szczepionek u sześciu producentów. Oprócz czterech dopuszczonych już do użytku szczepionek są to preparaty niemieckiej firmy CureVac i substancja opracowywana przez francuski koncern Sanofi we współpracy z brytyjskim GlaxoSmithKline. W grudniu 2020 r. Sanofi ogłosił, że rozwijana przez niego szczepionka będzie dostępna dopiero pod koniec 2021 roku. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała w środę, że KE rozpoczęła negocjacje z BioNTechem i Pfizerem w sprawie dostawy 1,8 mld dawek szczepionek w latach 2022-23.

Jak podkreślają eksperci, szczepienia są najlepszą drogą do opanowania pandemii Covid-19, która pochłonęła już ponad 3,1 mln ofiar i sparaliżowała światową gospodarkę.

Statystyki dotyczące szczepień pochodzą z portalu Our World in Data. (PAP)

Kobieta w Krakowie - Portal dla kobiet

Kobieta w Krakowie

Krakowski Portal - portal informacyjny, wiadomości, aktualności, wydarzenia z Krakowa i regionu - biznes, edukacja, kultura, zdrowie, uroda

Najnowsze artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Close